Dziękuję wszystkim, którzy tak licznie przybyli na sobotni spektakl "Krwawa Jatka" Grupy Coincidentia. Mam nadzieję, że wieczór był udany. Spotkanie było możliwe tylko dzięki życzliwości pani Eli z Goku.
poniedziałek, 14 maja 2012
Szkliwienie
Dziękuję wszystkim, którzy tak licznie przybyli na sobotni spektakl "Krwawa Jatka" Grupy Coincidentia. Mam nadzieję, że wieczór był udany. Spotkanie było możliwe tylko dzięki życzliwości pani Eli z Goku.
sobota, 28 kwietnia 2012
Spotkanie paschalne
Zostałyśmy zaproszone do Matuszki inaczej Lusi o wielkim sercu i poczuciu humoru na "spotkanie śpiewające", które poprzedziła krótka wizyta w miejscowej cerkwi. Ludmiła sypnęła garścią wiadomości, mnie obcej kulturze prawosławnej, bardzo przydatnych.W prawosławiu czas po Wielkanocy to czas radości.
Tak mi się to zdjęcie podobało, że nie mogłam sobie odmówić podzielnia się nim z Wami.
Potem dołączyły do nas dziewczyny z zespołu "Zaranica" śpiewające polsko-białoruskie pieśni. Dziewczyny wydały już swoją pierwszą płytę. Nieśmiało podśpiewywałyśmy razem z nimi, żeby nie przeszkadzać wiodącym głosom Ludmiły i jej córki Magdy.
Dzięki kontaktom z Uniwersytetem Ludowym z Teremisek, a konkretnie Kasi Winiarskiej do Krynek udało się zaprosić Grupę Coincidentia ze swoim spektaklem "Krwawa Jatka". Tytuł może nie zachęcający , ale sztuka świetna i na czasie.Polecam 12 maja o 18.30 w sali kina w Krynkach.
I jak zawsze garść zdjęć z naszego spotkania.Na następne zapraszam 10 maja o 17.
Tak mi się to zdjęcie podobało, że nie mogłam sobie odmówić podzielnia się nim z Wami.
Potem dołączyły do nas dziewczyny z zespołu "Zaranica" śpiewające polsko-białoruskie pieśni. Dziewczyny wydały już swoją pierwszą płytę. Nieśmiało podśpiewywałyśmy razem z nimi, żeby nie przeszkadzać wiodącym głosom Ludmiły i jej córki Magdy.
Dzięki kontaktom z Uniwersytetem Ludowym z Teremisek, a konkretnie Kasi Winiarskiej do Krynek udało się zaprosić Grupę Coincidentia ze swoim spektaklem "Krwawa Jatka". Tytuł może nie zachęcający , ale sztuka świetna i na czasie.Polecam 12 maja o 18.30 w sali kina w Krynkach.
I jak zawsze garść zdjęć z naszego spotkania.Na następne zapraszam 10 maja o 17.
czwartek, 19 kwietnia 2012
Glina spotkanie
W sobotę zawiozłam nasze prace do pierwszego wypału. Jak tylko Natalka wróci, spotkamy się kolejny raz, aby nasze prace poszkliwić, nadać im już ostateczny wygląd.Samo malowanie czy szkliwienie nie zajmie zbyt dużo czasu, dlatego połączymy to spotkanie z robieniem samodzielnie biżuterii.
Praca z gliną uczy cierpliwości, długi jest proces twórczy, od momentu lepienia do ostatecznego kształtu musi minąć jakiś czas, ale co za frajda jak możemy ułożyć np.owoce we własnoręcznie zrobionej misce.
Dla równowagi i dla tych które lubią szybko widzieć efekty swoich prac Lucyna odkryła dla nas panią, która nauczy nas wycinania papierowych firanek i ozdób na okna.
Z wieści gminnych: może uda się wszystko dograć i Grupa Coincidienta przedstawi w Krynkach swój spektakl "Krwawa jatka" http://www.grupacoincidentia.pl/#/pl/spektakle/krwawa-jatka.
Mam nadzieję, że przyjdziecie.
A tego pana widać z moich okien w Łapiczach
piątek, 30 marca 2012
Pisanki,kraszanki ręcznie malowane no i glina
Program miałyśmy napięty. Do dawno zapowiadanych zajęć ceramicznych, nagła potrzeba serc dołożyła jeszcze malowanie pisanek.Większość lepiła misy, miseczki, a parę osób pod bacznym okiem Magdy poznawało technikę malowania pisanek woskiem. Nie jest to łatwe, wymaga wprawy i skupienia, ale pisanki były śliczne.

Natalka z Olafem udzielali podstawowych wskazówke jak obchodzić się z gliną.Glina wymaga czasu.Po wypaleniu naszych prac po raz pierwszy spotkamy się jeszcze raz, aby nasze prace nabrały barwy czyli będziemy szkliwić i ponownie wypalać.Także na efekty musimy jeszcze poczekać.

Natalka z Olafem udzielali podstawowych wskazówke jak obchodzić się z gliną.Glina wymaga czasu.Po wypaleniu naszych prac po raz pierwszy spotkamy się jeszcze raz, aby nasze prace nabrały barwy czyli będziemy szkliwić i ponownie wypalać.Także na efekty musimy jeszcze poczekać.
czwartek, 23 lutego 2012
Kucharzenie
Ale się działo!!!
Kucharzenie u Dżennety. Dżanneta z Dżamilą i Tamirą wspomagane przez Miraska zorganizowały u siebie kolejne spotkanie w ramach Targu Kreatywności.
Przygotowywałyśmy ciasta na pierogi, baby i słodycze, potem z mozołem usiłowałyśmy lepić tak "jak Pani matka kazała" czyli Dżenneta .Oj nie było to łatwe. A wydawało to się takie proste!
Jest nas coraz więcej.
Tym razem po raz pierwszy do babskiego grona dołączyli mężczyźni, ale efektywnie pracował tylko jeden.Wałkował, lepił razem z nami pracował ciężko, oj ciężko.
Same zobaczcie.
Wszystko zostało uchwycone przez Piotrka, który przeciskając się wśród kucharzy i kucharek, garnków, misek, kuchenek z poświęceniem robił zdjęcia oddające atmosferę tamtego spotkania.
Jeszcze raz podkreślam ,że wszystkie zdjęcia są autorstwa Piotra Juchy( nie wiem jakim cudem w przeglądarce na zdjęciach znalazło się moje nazwisko) https://picasaweb.google.com/116971923238544767315/Kucharzenie?authuser=0&feat=directlink
Kolejne spotkanie odbędzie się w Domu na Krańcu Świata w marcu,pewnie zajmiemy się gliną.
niedziela, 19 lutego 2012
Korale...
Jednocześnie prośba, może któraś może polecić firmę, gdzie można kupić zapięcia do korali NIE TANDETNE, ale też nie ze srebra. Będę wdzięczna.
środa, 1 lutego 2012
Decupage
Kolejne spotkanie,kolejna tematyka. Fajnie bo już widać, że każda znajduje coś dla siebie, swój własny sposób wyrazu. Tym razem Bożena prowadziła zajęcia z decupagu. Niektóre w wielkim skupieniu ozdabiały swoje prace, inne pilnowały najmłodszych uczestników oddając się miłym pogaduszkom.Wymieniamy się doświadczeniami, przepisami, przez chwilę jesteśmy ze sobą i to jest miłe.Takie doświadczanie babskiej energii. Niekwestionowaną furorę na naszych spotkaniach robi pasztet z dyni Lili, dlatego podaję przepis:
PASZTET Z CUKINI / DYNI
1 duża cukinia / dynia
2 duże marchewki
2 średnie cebule
Potarkować na dużych oczkach i odcisnąć
Dodać:
20 dag potarkowanego sera żółtego
Szklanka kaszy manny (niepełna)
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
4 żółtka
Szklanka oleju
Vegeta do smaku
Pieprz ziołowy
Wyciśniętą całą główkę czosnku
Wymieszać i dodać:
Pianę z 4 białek
Delikatnie wymieszać
Piec 1 godzinę
Ponieważ ciągle mam kłopot z rozmieszczaniem zdjęć podaję linka, gdzie są umieszczone wszystkie zdjęcia.https://picasaweb.google.com/116971923238544767315/Decupage
PASZTET Z CUKINI / DYNI
1 duża cukinia / dynia
2 duże marchewki
2 średnie cebule
Potarkować na dużych oczkach i odcisnąć
Dodać:
20 dag potarkowanego sera żółtego
Szklanka kaszy manny (niepełna)
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
4 żółtka
Szklanka oleju
Vegeta do smaku
Pieprz ziołowy
Wyciśniętą całą główkę czosnku
Wymieszać i dodać:
Pianę z 4 białek
Delikatnie wymieszać
Piec 1 godzinę
Ponieważ ciągle mam kłopot z rozmieszczaniem zdjęć podaję linka, gdzie są umieszczone wszystkie zdjęcia.https://picasaweb.google.com/116971923238544767315/Decupage
Subskrybuj:
Posty (Atom)