Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gliniany dom. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gliniany dom. Pokaż wszystkie posty

sobota, 11 czerwca 2011

Zielnik

 Aniu dzięki za dobre słowa,ale jakoś nie mogę w nich siebie odnaleźć.
W zielniku przybywa zasuszonych kwiatów. Jest niepozorna firletka o wdzięcznej nazwie, jaskier i  fioletowy ostrzeń. Maki czekają na swoją kolej.

Byli kolejni mili goście.Mieszkańcy leśniczówki "Pranie".Troszkę im pozazdrościłam miejsca i tego co się dzieje w "Praniu".Może kiedyś i mój gliniany dom będzie rozbrzmiewał poezją.
Resztki pozostałej wełny z czapek,pocięłam na kawałki i może zacznę robić jakieś patchworkowe poduszki,albo kocyki.