czwartek, 8 września 2011

Jesień

Nawet nie zauważyłam, kiedy minęło lato.Tyle się działo,przez te dwa miesiące.Goście,wnuki zamieszanie i rejwach.
Teraz w tej ciszy muszę się odnaleźć. Dobrze,ze zostały zdjęcia,które przypominają niezapomniane wrażenia:
wyprawa z Ewą do lasu,gdzie płynęłyśmy wśród traw jej Micrą,czy nocny wypad na łąki, żeby posłuchać jak gadają derkacze.
Wizyta Ani z jej patchworkami-piękną narzutą z 1000- paru kawałków,szytą ręcznie.
Wizyty do Poczopka z wnukami,żeby spotkać się z malutkim rysiem i posłuchać głosów ptaków.

No i powiększenie rodziny o piątkę ślicznych kociaków dla których szukam domu.

1 komentarz:

  1. Serdecznie pozdrawiam po pracowitych wakacjach!
    A gdzie zdjęcia kocich maluszków?

    OdpowiedzUsuń