Wielkanoc...

Najserdeczniejsze życzenia , zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych,  dla wszystkich, którzy Święta obchodzą teraz jak i dla tych, którzy zasiądą do świątecznego stołu za dwa tygodnie.
Dużo słońca i radości !!!

 a, to tak dla przypomnienia co symbolizują zebrane w koszyczku potrawy
 
Jajka (w tym pisanki, kraszanki)- symbol życia i odrodzenia 

Baranek- symbol Zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa, ofiary miłości

 Chleb- symbolizuje Ciało Chrystusa, oznaka dostatku

 Sól i pieprz- symbol dostatku i gościnności, trwałości i nieśmiertelności

 Mięso i wędlina- symbolizuje dobrobyt i dostatek 

Ser- oznacza przyjaźń między człowiekiem a zwierzęciem 

Chrzan- oznacza pokonanie męki Chrystusa

 Babka wielkanocna- symbolizuje doskonałość i posiadanie umiejętności

 Kurczaczek wielkanocny- symbol nowego, odradzającego się życia

 Sam koszyczek jest oznaką szczęścia.
 
Wszystkiego dobrego !!!

Szaleństwo pierogowe za nami...

Nie ma jak wspólne gotowanie.
 Zaczęło się powiedziałabym z lekką nieśmiałością, ale potem młode narzuciły tempo pracy i poszło. Każda miała swój przepis na ciasto  i farsz. Dzięki temu pełna różnorodność smaków.
 Były pierogi z soczewicą, kaszą jaglaną z ziołami, kapustą i pieczarkami, z serem i kartoflami.Wszystkie pyszne.
Nalepiłyśmy tyle, że nie  byłyśmy wstanie wszystkiego przejeść. Każda dostała porcję na jutrzejszy obiad.
Już rezerwujemy sobie czas przed Świętami Bożego Narodzenia na wspólne lepienie.
Szkoda tylko, że Martynę ( autorkę tych maleńkich uszek) wezwały obowiązki matczyne i nie doczekała już wspólnej degustacji.
Kolejne spotkanie 5 kwietnia, miejsce i godzina ta sama.
Hasło -naleśniki.
Zapraszamy.

Kulinarne spotkanie

Miło  się spotkać po tak długiej przerwie. Były nowe panie, no i kolejne pokolenie uczestniczek nam rośnie.
Ania upiekła pyszne pączki, jej przepis będzie początkiem naszej książeczki kulinarno-podróżniczej.Chcemy, aby sprawdzone przepisy opatrzone jakąś anegdotą lub wspomnieniem znalazły się w niej. Znajdzie się tam, też  przepis Joli na  specjalną nalewkę. Nalewka czeka na certyfikat produktu lokalnego.
Rodzą się nowe pomysły na różne działania.
Kolejne spotkanie na które zapraszamy odbędzie  się  1 marca o 17,00 w budynku Straży Pożarnej  przy ul. Bema 9.
Hasło - " Lepimy pierogi ".

Spotkanie

Zapraszam na pierwsze spotkanie w tym roku z cyklu  podróże kulinarno-geograficzne  -"Podziel sie swoim przepisem i ciastem "-do biblioteki 6 lutego o 12,30.
Z uwagi na brak możliwości korzystania z kuchni w bibliotece, proszę przynieście po kawałeczku czegoś upieczonego przez siebie, a może  przepis na ciasto wzbogacicie jakąś historią z nim związaną?
I tak zaczniemy swój pamiętnik kulinarno -podróżniczy???Kto wie...

a, te dwa stworki to przyczyna mojego snu zimowego.....

Podsumowanie...

Ostatni raz spotkałyśmy się przed przerwą wakacyjną, żeby podsumować  to co udało nam się zrobić w tym roku i nakreślić plan na przyszły rok szkolny.

Podsumowania są potrzebne, bo dopiero wtedy widać  jak dużo tego było.

• Dwa projekty rękodzielnicze czyli 14 spotkań od września do czerwca na których poznawałyśmy różne techniki: iglicę, robienie stroików, warsztaty florystyczne, tkanie, decupaqe, zdobienie pisanek, warsztaty ceramiczne, stroiki ze słomy, filcowanie z Dorotą.

•  „ Krynki gra terenowa promująca wartości historyczno-kulturalne i przyrodnicze miasteczka”,projekt dofinansowany przez Urząd Marszałkowski Podlasia. Efektem  było wydanie ulotki z mapką i trasą zwiedzania Krynek. Bardzo starałyśmy się, żeby ulotka i Qcode dotarł do turystów, żeby nie był kolejną broszurką zalegająca półki. Chyba się udało, bo widać w miasteczku turystów z niebieskimi mapkami w ręku.

• „Wieczorne wędrowanie w Noc Muzeów” – projekt nawiązujący do wielokulturowości Krynek, dofinansowany ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Podczas wspólnie spędzonych godzin, dzięki zaangażowaniu wielu osób, wzbogaciliśmy swoją wiedzę o współmieszkańcach Krynek tych współczesnych i tych których już wśród nas  nie ma.

• Kolejny projekt z młodzieżą dobiegający właśnie  końca „Źródlana przyszłość " w ramach programu Równać Szanse Polsko Amerykańskiej Fundacji Młodzieży.  Gdzie dzieciaki, pod okiem wolontariuszy uczyły się jak to jest wymyśleć, zrobić ,wypromować i wprowadzić produkt na rynek, a tym produktem są kosmetyki zrobione na bazie wody z ujęcia w Krynkach.Kosmetyki będą wystawione podczas dni Krynek na stoisku przygotowanym przez młodzież.
• Warsztaty  Tańców w Kręgu.
  

• Oprócz tego gimnastyka, która niestety nie cieszyła się powodzeniem. Szkoda, bo jednak ta garstka Pań, która regularnie przychodziła czuła jej dobroczynny wpływ.

• Skrzyneczka z książkami w parku z której korzystają mieszkańcy.  Czytanie w Bramie, wspólne wyjazdy do opery i teatru.

A co przed nami???

Niezależnie czy uda nam się pozyskać jakieś dofinansowanie, to dalej będziemy się spotykać rękodzielniczo.

 Przyjedzie  do nas wystawa „Ręcznika ludowego" ze zbiorów Muzeum w Bielsku Podlaskim. Piękne hafty, mogące stać się inspiracją dla naszych Pań.

Powstaje mały klub dyskusyjny , gdzie będziemy omawiały wybrane i przeczytane przez nas książki.

Chcemy  nawiązać współpracę z przedszkolem, wspólnie z biblioteką zaproponować młodzieży inną formę spędzania wolnego  czasu będącą alternatywą dla  komputerem.

Takie są plany, a co życie przyniesie zobaczymy !!!

Do zobaczenia we wrześniu!!!

Kwietnie ...

Kończymy kolejne projekty- więc tkwię w papierach i nie mogę się ogarnąć.
Wiem, że czekacie na zdjęcia, a ja też chciałam  podzielić  się swoją radością.
 Od Dyrekcji Szkoły i Rady Pedagogicznej otrzymałyśmy za to co robimy, miano Przyjaciela Szkoły !
 To wyróżnienie jest dla mnie osobiście najbardziej znaczące i ważne, bo serdeczne słowa popłynęły stąd z miejsca w którym działamy,  nie z zewnątrz.
 Dziękuję w imieniu swoim i osób związanych z  Fundacją !
Ostatnie nasze spotkanie przebiegało wśród kwiatów. Poznałyśmy nowe techniki robienia bukietów i żywych doniczek.
 Ale nie tylko, pani Ania zrobiła super dekoracje do okien. Myślę, że poświęcimy tej technice trochę czasu, bo daje fajne efekty, a chcemy w końcu coś pokazać na Sabantuj  w Kruszynianach.

 

Czytamy Sońkę ...

Co prawda nie w Bramie, ale za to w parku czytałyśmy "Sońkę" Ignacego Karpowicza.
Takie wspólne czytanie ma coś w sobie bardzo intymnego, trudno było się potem rozejść.
Kolejne spotkanie za miesiąc  11 lipca.

Jednogłośnie stwierdziłyśmy, że postaramy się wybierać mniej bolesne fragmenty i szukać książek bardziej radosnych.
Zacytuję, bo mi jakoś tak samo przyszło Susan Sontag A Letter to Borges:
 " Powiedziałeś, że literaturze zawdzięczamy wszystko, czym jesteśmy i czym byliśmy. Jeśli znikną książki, zniknie historia, znikną ludzie. W pełni się z Tobą zgadzam. Książki to nie tylko prosta suma naszych marzeń, nasza pamięć. Dają nam możliwość wykraczania poza samych siebie. Niektórzy ludzie uznają czytanie wyłącznie za rodzaj ucieczki-ucieczki z "prawdziwego świata codzienności do domeny wyobraźni, uniwersum książek. Książki są czymś znacznie więcej.To sposób na osiągnięcie pełni człowieczeństwa."

I tradycyjnie garść zdjęć.