Wczorajsze spotkanie było już ostatnim przed przerwą wakacyjną.Teraz czas na ogrody, wnuki, które przyjeżdżają do nas na wakacje. Inna przestrzeń, co nie znaczy, że nie myślimy już o przyszłych działaniach.
Nie pisałam nic o naszym szyciu przytulanek dla dzieciaków, chciałam, żeby rodzina szmacianek była już w komplecie.
W przyszłym roku też będziemy szyły przytulanki dla dzieciaków, mamy też zamiar dziergać koce dla tutejszego domu opieki. Każda, robi kwadraty 30/30 cm, które będziemy potem łączyć. Robimy na drutach prawymi oczkami, na szydełku jak która lubi, w domu i na wspólnych spotkaniach. Z resztek jakie mamy w domu, jeśli brak wełny to dajcie znać, w moich przepastnych skrzyniach zawsze coś się znajdzie.
Kolejnym zadaniem przed wakacyjnym jest pomalowanie naszej skrzyneczki z książkami. Chętne już są, czekamy tylko na pogodę. I ciągła nieustająca prośba, dokładajcie książki dla dzieci, ciągle ich brakuje.
No i relacja z naszego ostatniego spotkania, jak zawsze były pyszności do jedzenia. Przepisy już wkrótce na naszej stronie.
I ostatnia prośba, żebyśmy mogły się rozwijać, pisać projekty służące mieszkańcom potrzebujemy pieniędzy na wkład własny do projektów, stąd prośba o darowizny na cele statutowe fundacji. Nawet niewielkie kwoty, bardzo nam pomogą:
nasze konto : mbank 85 1140 2004 0000 3602 7515 4947
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz