Duma nas rozpierała.Nie ma co mówić lepiej popatrzeć na zdjęcia.
Zapraszam.
Nie umiem zapanować nad sposobem dodawania zdjęć w kolejności więc wybaczcie ten zdjęciowy galimatias. Może jest ktoś chętny kto mnie podszkoli?
Rysujemy formę |
Tak zakończyłyśmy pierwszy dzień filcowania |
a to efekt końcowy, |
Marta na kolanach i do tego jeszcze w poziomie |
do tego dążymy, a wiadomo jak się baba uprze to tak będzie |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz