Zostałyśmy zaproszone do Matuszki inaczej Lusi o wielkim sercu i poczuciu humoru na "spotkanie śpiewające", które poprzedziła krótka wizyta w miejscowej cerkwi. Ludmiła sypnęła garścią wiadomości, mnie obcej kulturze prawosławnej, bardzo przydatnych.W prawosławiu czas po Wielkanocy to czas radości.
Tak mi się to zdjęcie podobało, że nie mogłam sobie odmówić podzielnia się nim z Wami.
Potem dołączyły do nas dziewczyny z zespołu "Zaranica" śpiewające polsko-białoruskie pieśni. Dziewczyny wydały już swoją pierwszą płytę. Nieśmiało podśpiewywałyśmy razem z nimi, żeby nie przeszkadzać wiodącym głosom Ludmiły i jej córki Magdy.
Dzięki kontaktom z Uniwersytetem Ludowym z Teremisek, a konkretnie Kasi Winiarskiej do Krynek udało się zaprosić Grupę Coincidentia ze swoim spektaklem "Krwawa Jatka". Tytuł może nie zachęcający , ale sztuka świetna i na czasie.Polecam 12 maja o 18.30 w sali kina w Krynkach.
I jak zawsze garść zdjęć z naszego spotkania.Na następne zapraszam 10 maja o 17.
sobota, 28 kwietnia 2012
czwartek, 19 kwietnia 2012
Glina spotkanie
W sobotę zawiozłam nasze prace do pierwszego wypału. Jak tylko Natalka wróci, spotkamy się kolejny raz, aby nasze prace poszkliwić, nadać im już ostateczny wygląd.Samo malowanie czy szkliwienie nie zajmie zbyt dużo czasu, dlatego połączymy to spotkanie z robieniem samodzielnie biżuterii.
Praca z gliną uczy cierpliwości, długi jest proces twórczy, od momentu lepienia do ostatecznego kształtu musi minąć jakiś czas, ale co za frajda jak możemy ułożyć np.owoce we własnoręcznie zrobionej misce.
Dla równowagi i dla tych które lubią szybko widzieć efekty swoich prac Lucyna odkryła dla nas panią, która nauczy nas wycinania papierowych firanek i ozdób na okna.
Z wieści gminnych: może uda się wszystko dograć i Grupa Coincidienta przedstawi w Krynkach swój spektakl "Krwawa jatka" http://www.grupacoincidentia.pl/#/pl/spektakle/krwawa-jatka.
Mam nadzieję, że przyjdziecie.
A tego pana widać z moich okien w Łapiczach
Subskrybuj:
Posty (Atom)